PiS nie jest zainteresowane demontażem Unii - tak rzeczniczka PiS Beata Mazurek skomentowała na twitterze informację, że Marine Le Pen zadeklarowała wolę współpracy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim przy demontowaniu struktur europejskich.

W czasie spotkania w Paryżu z dziennikarzami różnych mediów europejskich kandydatka skrajnej prawicy w wyborach prezydenckich we Francji Marine Le Pen miała powiedzieć "Rzeczpospolitej": "Jeśli wygram, podejmę współpracę z Kaczyńskim w demontażu Unii".

Oferta dotyczy nie tylko lidera PiS, ale także premiera Węgier - pisze "Rzeczpospolita".

"Sądzę, że możemy współpracować w wielu punktach. Jeśli jutro będę prezydentem, podejmę debatę z panem Orbanem nad tym, co wydaje nam się w Unii niedopuszczalne, co jest nie do tolerowania w dzisiejszym sposobie działania UE. Taką samą ofertę złożę panu Kaczyńskiemu. Z pewnością nie będziemy we wszystkim zgodni. Ale przecież po to każdy kraj jest wolny i suwerenny, aby bronić własnych interesów" - mówiła "Rzeczpospolitej" liderka Frontu Narodowego.

Jej zdaniem "partnerem" w rozmontowaniu Wspólnoty może też być premier Wielkiej Brytanii Theresa May. (PAP)