Pamięć o prezydencie Lechu Kaczyńskim, zachowanie jej, jest tak ważne dla narodu polskiego jak pamięć o żołnierzach podziemia niepodległościowego - podkreślił działacz opozycji z czasów PRL Andrzej Gwiazda, po tym jak został uhonorowany nagrodą im. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Nagroda jest przyznawana przez Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

"Czuję ogromną satysfakcję otrzymując tę nagrodę. Największa satysfakcja płynie z idei nagrody" - zaznaczył Gwiazda. Przypomniał, że Lech Kaczyński w trudnych czasach "gdy tylko znaleźli się chętni do współpracy, narażając swoją już poważną pozycję, włączając się w działalność niezależną, ryzykował wyrzucenie z pracy, zamknięcie procesu naukowego". "To było poważniejsze niż represje w rodzaju 24 godziny na dołku czy też uwięzienie" - zaznaczył.

Wspominał, że Lech Kaczyński jeszcze jako doktorant prawa "przekradał się krzakami", by nauczyć garstkę osób korzystania z prawa. Podkreślał, że te osoby, które korzystały z jego nauk, stały się potem "wykładowcami i autorytetami prawnymi w swoim środowisku". Gwiazda przypominał też zasługi Lecha Kaczyńskiego w przywracaniu pamięci o Powstaniu Warszawskiemu.

Ocenił, że w całej działalności Lech Kaczyński wykazał się "nie tylko mądrością i empatią, ale również odwagą"; wskazywał, że tę cechę prezydenta Kaczyńskiego należy ocalić od zapomnienia.

"Bo mądrość bez odwagi jest przeważnie cnotą niezbyt potrzebną i niezbyt przydatną. Bo jeżeli ktoś jest mądry, ale swojej mądrości boi się przekazać otoczeniu, swoim współbraciom, współobywatelom, to z tej mądrości społeczeństwo nie ma żadnej korzyści" - podkreślił Gwiazda.

"Prezydent Lech Kaczyński poległ na posterunku. To nie jest przesada, że stanął w szeregu Żołnierzy Wyklętych, wyklinany zresztą jest do dzisiaj. Nie miał okazji strzelać, ale wytrwał na posterunku, nie cofnął się i na posterunku poniósł śmierć, czyli spełnił wszystkie wymagania w stosunku do bohatera i za bohatera możemy go uznać na równi z tymi którzy mieli okazję strzelać i strzelali" - oświadczył Gwiazda.

Podkreślał też, że Lech Kaczyński wielokrotnie dawał dowody "odwagi takiej normalnej, ulicznej, tak samo jak w opozycji".

"Dlatego pamięć o prezydencie Lechu Kaczyńskim, zachowanie tej pamięci jest tak ważne dla narodu jak pamięć o żołnierzach podziemia niepodległościowego, jak pamięć o żołnierzach AK walczących z Niemcami, jak pamięć o żołnierzach walczących o niepodległość Polski z drugim okupantem" - dodał Gwiazda.