Rząd PiS sprawia wrażenie, jakby smog był tylko problemem teoretycznym - mówili we środę podczas konferencji prasowej w Sejmie posłowie Nowoczesnej. Oczekują, że gabinet Beaty Szydło "przygotuje konkretne programy wsparcia" walki z zanieczyszczeniem powietrza, m.in. propozycji zawartych w Dekalogu Antysmogowym Nowoczesnej.

W środę politycy Nowoczesnej przeprowadzili w Sejmie konsultacje społeczne dotyczące problemów ze smogiem.

"Jakości życia nie ocenia się po tym, ilu biednych ludzi jeździ samochodami, tylko ilu bogatych jeździ komunikacją miejską" - mówiła posłanka Nowoczesnej Kornelia Wróblewska na późniejszej konferencji prasowej.

"Podczas konsultacji społecznych eksperci powiedzieli nam, że to, co dzieje się obecnie w Polsce, prowadzi w zupełnie drugą stronę, niż moglibyśmy się spodziewać. Zamiast polepszać sytuację z ochroną środowiska i powietrza w Polsce, mamy sytuację, w której programy, które były najskuteczniejsze, zostają zlikwidowane, np. program Kawka (finansujący wymianę pieców dla indywidulanych osób - PAP) czy Bocian (wspierający rozproszone, odnawialne źródła energii - PAP)" - komentowała posłanka.

"W Polsce 19,5 mln osób mieszka w domach opalanych bardzo często złej jakości paliwem, te domy w większości nie są ocieplone" - dodała.

Wróblewska przypomniała także decyzję warszawskich radnych o wycofaniu się z finansowania nowych stacji pomiarowych i oceniła jako "bezużyteczne" rozporządzania ws. norm na paliwa stałe, które opublikowało Ministerstwo Energii.

Posłanka zwróciła uwagę, że auta stanowią źródło smogu nie tylko ze względu na emisję, ale również na pył, który jest podnoszony przez poruszające się pojazdy. Jak wyliczyła, po ulicach Warszawy każdego dnia porusza się około miliona pojazdów.

Polityk Nowoczesnej oceniła, że rządzący - mimo swojej wiedzy w tym zakresie - nie podejmują skutecznych działań w celu poprawy jakości powietrza w Polsce i sięgają po narzędzia oraz rozwiązania, które były stosowane przez poprzednią ekipę rządzącą.

"Koszty zanieczyszczeń powietrza w Polsce to rocznie około 26 mld euro i warto te pieniądze przeznaczyć na zupełnie inny cel" - zaznaczyła.

Zdaniem członka prezydium klubu Nowoczesnej, posła Marka Sowy przez ostatni rok rząd PiS sprawiał wrażenie, jakby smog był tylko "problemem teoretycznym". "Ostatnio mamy zapowiedź pani premier Beaty Szydło, że przygotowane zostaną konkretne rozwiązania. Te konkretne rozwiązania są w dekalogu Nowoczesnej, ale też w propozycjach innych formacji politycznych" - dodał.

Przedstawiony w piątek Dekalog Antysmogowy Nowoczesnej proponuje wspieranie wymiany kotłów w gospodarstwach domowych, rozbudowę sieci ciepłowniczej, wydanie rozporządzeń dotyczących standardów kotłów i jakości paliw. Zawiera także program edukacyjny: Obywatelski Monitoring Powietrza, dzięki któremu na terenie całego kraju w 10 biurach poselskich Nowoczesnej są dostępne dla obywateli czujniki mierzące poziom zanieczyszczenia powietrza.

"Nowoczesna oczekuje, że rząd Prawa i Sprawiedliwości przygotuje konkretne programy wsparcia po to, aby te rozwiązania mogły być szybko zastosowane. Pierwszy taki sprawdzian będzie już za tydzień. Pod obrady Sejmu trafi ustawa umożliwiająca wprowadzanie w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców tzw. ekostref" - zapowiadał poseł. Pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji prawa o ochronie środowiska oraz o ruchu drogowym odbędzie się podczas 36. posiedzenia Sejmu. Sowa będzie uzasadniał propozycję Nowoczesnej.

Zmiany mają umożliwić radom miast, które liczą ponad 200 tysięcy mieszkańców, ustanawiania w drodze uchwał stałych lub okresowych stref ograniczonego ruchu albo zakazujących poruszania się po danym terenie pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi. Ograniczenia i zakazy byłyby uzależnione od klasy emisji spalin pojazdu, do jakiej został on przypisany. Klasa byłaby ustalana według normy emisji spalin Euro. Dopuszczone do ruchu w danej strefie pojazdy musiałyby mieć oznakowania potwierdzającego klasę emisji spalin.

Sowa wyraził nadzieję, iż projekt poprą wszystkie kluby parlamentarne i zostanie on skierowany do dalszych prac, celem przygotowania dobrych rozwiązań dla samorządowców. "Do tego programu potrzebna jest zgoda wszystkich sił politycznych, duża determinacja, ale przede wszystkim mocne oddziaływanie opinii społecznej" - mówił.

"Nie może być tak, że cała Polska będzie chodziła w maskach, a rząd nic nie będzie robił, żeby stan jakości powietrza poprawić" - apelował poseł z Małopolski.