Batalion policji wojskowej ministerstwa obrony Rosji został wysłany z Inguszetii, rosyjskiej republiki na Północnym Kaukazie, do Syrii, gdzie ma m.in. czuwać nad bezpieczeństwem rosyjskich sił powietrznych - poinformował w poniedziałek szef władz Inguszetii.

Według inguskiego przywódcy Junus-Bek Jewkurowa batalion udał się do Syrii z misją pokojową, by strzec bezpieczeństwa działającej w Syrii grupy rosyjskich sił powietrznych i pracowników centrum pojednania zwaśnionych stron.

Nie wiadomo jak liczny jest batalion wysłany do Syrii. Jewkurow powiedział, że Inguszetia chce też w najbliższym czasie wysłać do tego kraju pomoc humanitarną.

Agencja RIA Nowosti przypomina, że rosyjska policja wojskowa już wcześniej wykonywała zadania w Syrii, na przykład w grudniu w Aleppo wyzwolonym z rąk dżihadystów z Państwa Islamskiego. RIA pisze, że batalion rosyjskiej policji wojskowej wysłano wówczas do pomocy w utrzymaniu porządku na wyzwolonych terenach.

Przed kilku dniami przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow powiedział, że wysłani z jego republiki do Aleppo funkcjonariusze policji wojskowej zapobiegają konfliktom wewnętrznym i "chronią tam muzułmanów".

Ministerstwo obrony Rosji potwierdziło w styczniu wysłanie do Syrii batalionu policji wojskowej, składającego się w większości z żołnierzy stacjonujących w Czeczenii i wyznających islam. Resort podał, że na skierowanie tej jednostki do Syrii zgodziły się władze w Damaszku.

Wcześniej prasa rosyjska podawała, że w bataliony policji wojskowej przeformowane zostały bataliony "Wostok" (Wschód) i "Zapad" (Zachód) - formacje sił specjalnych stacjonujących w Czeczenii. Zapowiadając ich rozmieszczenie w Syrii prasa pisała, że będą one ochraniać rosyjską bazę lotniczą Hmejmim. Ponadto niezależna "Nowaja Gazieta" podała pod koniec grudnia, powołując się na źródła, że w Czeczenii trwa nabór do dwóch batalionów w celu wysłania ich do Syrii. Źródła gazety twierdziły, że ochotników wzięto w celu możliwego udziału w operacji lądowej w tym kraju.

Podczas styczniowych rozmów na temat konfliktu w Syrii Iran, Rosja i Turcja uzgodniły m.in. trójstronny mechanizm monitorowania i egzekwowania zawieszenia broni, który ma powstrzymać strony syryjskiego konfliktu przed prowokacjami; pozwala on tym trzem państwom na natychmiastową reakcję na wszelkie przypadki naruszenia rozejmu. (PAP)

mmp/ ap/