Olsztyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci noworodka, które zmarło w szpitalu, gdzie trafiło z urazami głowy. Z dokumentacji medycznej wynika, że urazy, które miał chłopczyk, mogły powstać w wyniku działania innych osób. Policja zatrzymała rodziców.

W piątek w godzinach porannych do szpitala dziecięcego w Olsztynie trafiło 1,5 miesięczne dziecko z urazem głowy. W nocy lekarz dyżurny powiadomił policję, że niemowlę zmarło.

"Z dokumentacji medycznej wynika, że urazy, które miał chłopczyk, mogły powstać w skutek działania innych osób, dlatego do wyjaśnienia sprawy zatrzymani zostali rodzice. 29-letnia matka oraz 32-letni ojciec jeszcze w sobotę zostaną doprowadzeni do prokuratury na przesłuchanie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Olsztyn – Południe. Trwa ustalanie wszystkich okoliczności tej tragedii" - wyjaśniła Mariola Plichta z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

Podkreśliła, że w mieszkaniu, gdzie najprawdopodobniej rozegrała się tragedia, przeprowadzone zostały oględziny z udziałem technika. "Wiadomo, że w rodzinie tej nie była wszczęta procedura Niebieskiej Karty, nie było w przeszłości interwencji policji. Dzielnicowy nie miał sygnałów od sąsiadów by coś złego działo się w rodzinie" - dodała. (PAP)