Izraelscy żołnierze zastrzelili młodego Palestyńczyka i ranili pięciu innych, gdy w nocy z soboty na niedzielę wojskowi weszli do obozu dla uchodźców w Dżaninie na Zachodnim Brzegu i zostali tam zaatakowani przez jego mieszkańców - podały źródła medyczne.

Palestyńska policja podała, że Palestyńczycy obrzucili żołnierzy kamieniami, a ci odpowiedzieli ogniem.

Wojsko izraelskie potwierdziło, że żołnierze zostali zaatakowani przez mieszkańców obozu w Dżaninie, zaznaczając jednak, że do ataku przeciw wojskowym użyto bomb rurowych. "Żołnierze odpowiedzieli na zagrożenie i otworzyli ogień do prowodyrów" - podkreśliła rzeczniczka.

Od 2015 roku palestyńscy napastnicy dokonali licznych ataków z użyciem noży, broni palnej i pojazdów, w których zginęło 40 Izraelczyków i dwóch amerykańskich turystów. W tym czasie izraelskie siły bezpieczeństwa zabiły 235 Palestyńczyków, głównie sprawców napaści.

Jak przypomina agencja AP, organizacje praw człowieka oskarżają Izrael o częste stosowanie nieproporcjonalnej siły w odpowiedzi na podobne ataki. Strona izraelska za falę przemocy obwinia Palestyńczyków, ci zaś wskazują na wzburzenie palestyńskiej ludności trwającą od kilku dziesięcioleci zwierzchnością Izraela. (PAP)