Prezydent Andrzej Duda powołał byłego sędziego TK Andrzeja Wróbla na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego. Akt powołania prezydent wręczył mu we wtorek. Wróbel złożył tego dnia ślubowanie wobec głowy państwa.

Wcześniej, 11 stycznia, na powrót Wróbla do SN, wyraziła zgodę Krajowa Rada Sądownictwa.

Kadencja sędziego Wróbla w Trybunale upływała w maju 2020 r., jednak w połowie grudnia ub.r. poinformowano, że sędzia zdecydował się na wcześniejsze odejście z Trybunału.

Po wyborze jego następcy w 15-osobowym składzie TK będzie ośmioro sędziów wybranych przez obecny Sejm.

63-letni Wróbel, jako kandydat zgłoszony przez klub SLD, został wybrany przez Sejm na dziewięcioletnią kadencję do TK w maju 2011 r., w miejsce po sędzi Ewie Łętowskiej. Wcześniej Wróbel orzekał w Izbie Pracy Sądu Najwyższego. Wiele lat pracował na UMCS w Lublinie, specjalizuje się w prawie unijnym, administracyjnym i pracy.

Ustawa o SN mówi, że sędzia, który zrzekł się urzędu sędziego SN, ma prawo powrotu, jeżeli przerwa w pełnieniu obowiązków sędziego nie przekracza dziewięciu lat. W takim przypadku Krajowa Rada Sądownictwa, z inicjatywy zainteresowanego, przedstawia prezydentowi RP wniosek o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN.

O woli rezygnacji sędziego Wróbla z funkcji sędziego TK informował 19 grudnia zeszłego roku ówczesny prezes TK Andrzej Rzepliński. "Ponieważ tu chodzi o władzę, o Polskę, to powiem, co nie tylko mnie powiedział: że jest zbrzydzony tym, jak się wybiera sędziów, z jaką pogardą wobec procedur i wobec tego, kto może do Trybunału trafiać" - mówił wtedy Rzepliński.

Sędzia Wróbel informował wtedy portal Lex.pl, że podjął działania zmierzające do złożenia rezygnacji z urzędu sędziego TK i powrotu do orzekania w SN. Po pozytywnej decyzji KRS wniosek trafił do prezydenta.

W TK jest teraz siedmioro sędziów wybranych przez Sejmy poprzednich kadencji: Stanisław Biernat (wiceprezes TK; jego kadencja upływa w czerwcu 2017 r.), Leon Kieres (kończy kadencję w 2021 r.), Małgorzata Pyziak-Szafnicka (kończy kadencję w 2020 r.), Stanisław Rymar (kończy kadencję w 2019 r.), Piotr Tuleja (kończy kadencję w 2019 r.), Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz (kończy kadencję w 2019 r.) i Marek Zubik (kończy kadencję w 2019 r.).

W TK jest też siedmioro sędziów wybranych przez obecny Sejm. W grudniu 2015 r. Sejm wybrał zgłoszonych przez PiS: Julię Przyłębską (obecna prezes TK), Piotra Pszczółkowskiego, Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha. Trzech ostatnich Rzepliński nie dopuszczał przez ponad rok do orzekania w TK, powołując się na wyroki TK z grudnia 2015 r. o tym, że ich miejsca są zajęte przez trzech sędziów wybranych w październiku 2015 r. na podstawie prawnej uznanej przez TK za zgodną z konstytucją - Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka i Andrzeja Jakubeckiego, od których prezydent nie przyjął ślubowania. W kwietniu 2016 r. Sejm wybrał do TK kandydata PiS Zbigniewa Jędrzejewskiego, a w grudniu 2016 r. - kandydata PiS Michała Warcińskiego. (PAP)