Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w sobotę, że zmiana w samorządowej ordynacji wyborczej dot. kadencyjności wójtów burmistrzów i prezydentów miast "wejdzie od razu". Uważamy, że jest to dopuszczalne i trzeba spróbować - podkreślił.

"Będzie tutaj zmiana i to taka zmiana wchodząca od razu. Trybunał Konstytucyjny pewnie będzie rozstrzygał ostatecznie, czy to jest dopuszczalne, ale my uważamy, że jest dopuszczalne i trzeba spróbować" - powiedział Kaczyński pytany w Radiu Łódź o ograniczenia do dwóch kadencji dla prezydentów miast, burmistrzów i wójtów.

Odnosząc się do propozycji wprowadzenia przezroczystych urn wyborczych podkreślił:

"Jeśli będziemy mieli przezroczyste urny, kamery internetowe w każdym lokalu wyborczym i każdy obywatel będzie mógł zobaczyć co tam się dzieje, jeśli będą nowe reguły co do sposobu liczenia głosów z udziałem wszystkich członków komisji, jeśli karty będą musiały być przechowywane przez lata, to wtedy nadużycia będą trudniejsze".

Pytany o protesty KOD, które towarzyszą jego spotkaniom w regionie Kaczyński zaznaczył, że się tym "w najmniejszym stopniu nie przejmuje". "Tym bardziej, że patrząc na twarze tych osób – to jest tylko domysł – ale obawiam się, że niektórzy z nich byli pracownikami dawnych organów bezpieczeństwa. Z kolei wydaje mi się, że widać tam też twarze osób specjalnej troski" - dodał lider PiS. Podkreślił, że nie będzie tego rozwijał, bo "wszyscy wiedzą, co to znaczy". (PAP)