Grupa polskich posłów zakończyła w środę dwudniowy pobyt w Londynie, w trakcie którego spotkała się z przedstawicielami brytyjskich resortów spraw wewnętrznych i zagranicznych. Tematem były przestępstwa motywowane nienawiścią wobec Polaków w Wielkiej Brytanii.

W skład sejmowej delegacji wchodzili Konrad Głębocki (PiS) z polsko-brytyjskiej grupy parlamentarnej oraz Małgorzata Wypych (PiS), Anna Schmidt-Rodziewicz (PiS), Bożena Kamińska (PO) i Zbigniew Gryglas (Nowoczesna) z komisji ds. łączności z Polakami za granicą.

W trakcie wizyty, zorganizowanej przez ambasadę Wielkiej Brytanii w Warszawie, posłowie spotkali się m.in. z ministrem ds. europejskich Alanem Duncanem i pełnomocnikiem rządu ds. walki z przestępstwami z nienawiści Paulem Giannasim, a także liderami organizacji polonijnych zajmujących się wspieraniem Polaków, m.in. East European Resource Center, Poles in Need, Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego i przedstawicielami koalicji organizacji pozarządowych #BetterThanThat.

"W trakcie spotkań rozmawialiśmy o podejmowanych próbach wyeliminowania tego zjawiska, które nie jest do końca zbadane. Z naszych rozmów wynika, że trzeba jeszcze wiele wysiłku włożyć w to, abyśmy mogli dokonać rzeczywistej oceny problemu" - powiedział PAP Głębocki.

"Jedno jest pewne: rząd polski i brytyjski chcą zdecydowanie przyczynić się do zwalczania tego zjawiska" - podkreślił, dodając, że posłowie przygotują raport, który zostanie przekazany władzom obu państw, i planują podobne wizyty w przyszłości.

Głębocki podkreślił, że w trakcie wizyty porozumiano się co do włączenia polskich organizacji działających w Wielkiej Brytanii do panelu, który zajmuje się kwestią przestępstw z nienawiści i funkcjonuje przy brytyjskim ministerstwie spraw wewnętrznych (Home Office).

Komentując wtorkowe wystąpienie brytyjskiej premier Theresy May, która zapowiedziała, że Wielka Brytania opuści nie tylko Unię Europejską, ale także wspólny rynek i unię celną, przewodniczący polsko-brytyjskiej grupy parlamentarnej powiedział, że "odbiera jej wystąpienie jednak jako zapowiedź twardego Brexitu".

"Ale w interesie Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii jest to, aby zachować dobry kompromis. Żadna ze stron nie może przystąpić do negocjacji - wtedy, kiedy zostaną one uruchomione - z uprzedzeniami. Za dużo nas łączy, żebyśmy mogli odseparować kontynent europejski od Wysp Brytyjskich, które też należą do Europy" - zaznaczył.

"Naszą intencją jest to, aby Polacy, którzy chcą zostać w Wielkiej Brytanii, mieli poczucie bezpieczeństwa i troski ze strony polskiego rządu. Ja osobiście cieszyłbym się, gdyby w przyszłości część z nich wróciła do ojczyzny, budując jej potencjał - ale chodzi o to, żeby to był ich wybór, a nie przymus z tych czy innych okoliczności" - dodał Głębocki.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)