W najbliższych dniach będzie znany efekt prac nad integracją Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Finansowego - powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński.

Pytany o stan zaawansowania prac nad forsowaną od początku urzędowania na fotelu prezesa NBP koncepcji ponownego podporządkowania nadzoru bankowego bankowi centralnemu Glapiński przyznał, że prace te są na ukończeniu - zakończyli już je prawnicy NBP, natomiast pracują jeszcze prawnicy KNF.

Podkreślił, że "dosłownie w najbliższych dniach" zakończą się prace nad nowym usytuowaniem nadzoru, a efektem będzie "pewien rodzaj integracji NBP z KNF".

"Mówię pewien rodzaj, bo pełna integracja jest bardzo skomplikowanym zadaniem, a nie chcemy robić nic, co by zakłóciło bieżącą pracę zarówno NBP, jak i KNF" - zaznaczył Glapiński.

Przekonywał jednak, że "dla stabilności sektora bankowego to jest potrzebne i użyteczne". "Będziemy oczekiwali od ustawodawcy szybkiego działania w tej sprawie, bez jakichś sporów" - powiedział.

Jeszcze przed wyborem na prezesa NBP Adam Glapiński mówił, że jest zwolennikiem ponownego przywrócenia bankowi centralnemu nadzoru nad sektorem bankowym. Po wyborze przyznawał, że "utwierdził się" w tym przekonaniu. Potem media donosiły, że w NBP pojawił się też pomysł podporządkowania całości KNF Narodowemu Bankowi Polskiemu.

Od października 2016 r. przewodniczącym KNF jest Marek Chrzanowski, były członek RPP, którego media przedstawiają jako osobę bliską prezesowi NBP.

Komisja Nadzoru Finansowego została powołana na mocy ustawy w 2006 roku z połączenia Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (KPWiG) oraz Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych (KNUiFE). W 2008 roku do KNF włączono też Komisję Nadzoru Bankowego, znajdującą się wcześniej w strukturach NBP. (PAP)