Pozytywną opinię na temat uchwalonej przez Sejm 16 grudnia ustawy budżetowej na 2017 r. w zakresie wydatków na współpracę z Polonią i Polakami za granicą przyjęła we wtorek senacka komisja spraw emigracji i łączności z Polakami za granicą. Obrady nad budżetem zbojkotowali senatorowie PO.

Decyzja senatorów Platformy o rezygnacji z udziału w pracach senackich m.in. nad ustawą budżetową ma związek ze sporem o status prawny ustaw uchwalonych przez Sejm podczas grudniowych głosowań przeprowadzonych w Sali Kolumnowej. Opozycja uważa, że głosowania w Sali Kolumnowej były nielegalne, m.in. z powodu braku kworum. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zapewnia z kolei, że w głosowaniach 16. grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz, że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.

Wniosek formalny o zdjęcie punktu dotyczącego ustawy budżetowej z porządku obrad komisji złożyła na początku wtorkowego posiedzenia wiceprzewodnicząca komisji Grażyna Sztark (PO). Jak argumentowała Senat nie powinien przyjmować aktów prawnych "przyjętych z naruszeniem prawa". Sztark zaznaczyła, że wątpliwości co do "sposobu procedowania i uchwalenia ustawy budżetowej" przez Sejm podziela m.in. prezydent Andrzej Duda. Po tym, jak komisja wniosek odrzuciła, posiedzenie opuścili wszyscy trzej obecni senatorowie Platformy.

Ubolewanie w związku z decyzją o opuszczeniu obrad przez PO wyraziła przewodnicząca komisji spraw emigracji Janina Sagatowska (PiS). "Bardzo żałuję, że państwo senatorowie, którzy złożyli wniosek o nie debatowanie nad budżetem nie zostali mimo wszystko" - zaznaczyła. Zwróciła uwagę na wiedzę, jaką mogli uzyskać z wystąpień obecnych na posiedzeniu przedstawicieli resortów. Od wielu, m.in. MSZ i MEN, wskazała Sagatowska, "dowiedzieliśmy się, o ile wzrosła ta opieka nad Polonią, czyli jak rząd Beaty Szydło jest wierny temu, co deklarował w wyborach". "Muszę wyrazić głębokie podziękowanie pani premier i całemu rządowi za realizację wyborczego programu" - dodała senator.

Komisja odnosiła się podczas wtorkowego posiedzenia do środków, które zgodnie z uchwaloną w grudniu ustawą budżetową na rok 2017 przewidziane zostały na współpracę poszczególnych instytucji publicznych z Polonią i Polakami za granicą. Obecni na sali członkowie komisji - po opuszczeniu obrad przez senatorów PO - jednogłośnie pozytywnie zaopiniowali budżet w części odnoszącej się do spraw Polonii i Polaków mieszkających za granicą.

Według wiceszefa komisji Artura Warzochy (PiS), przyjęty przez Sejm budżet zabezpieczył na współpracę z Polonią i Polakami za granicą w 2017 r. ponad 220 mln zł, z czego 75 mln znajdzie się w dyspozycji Senatu, który przejął w tym roku od MSZ główną odpowiedzialność za opiekę nad Polonią, w tym w szczególności za zarządzanie środkami przeznaczonymi na wspieranie organizacji polonijnych.

"Jest to niebagatelna kwota" - zaznaczył po przyjęciu przez komisję pozytywnej opinii na temat ustawy budżetowej Warzocha. Senat sprawował pieczę nad Polonią od 1989 r., ale w 2012 r. pieniądze z budżetu na współpracę z Polakami za granicą przekazano Ministerstwu Spraw Zagranicznych. (PAP)