"Ustawa dezubekizacyjna" nosi znamiona niekonstytucyjności - stwierdził w piątek w Sejmie poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz. W Sejmie trwa II czytanie projektu ustawy.

"Nowoczesna jest jak najbardziej za ukaraniem wszystkich funkcjonariuszy aparatu PRL, którzy w sposób oczywisty służyli aparatowi bezpieczeństwa, dokonywali przestępstw i zwalczali opozycję" - mówił Meysztowicz.

Dodał, że procedowany projekt ustawy "nie spełnia tych oczekiwań i doprowadza do niezgodnej ze standardami prawnymi odpowiedzialności zbiorowej".

"Ustawa ta nosi znamiona niekonstytucyjności" - dodał Meysztowicz.

Przygotowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji projekt zakłada, że za okres "służby na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. emerytury i renty sięgną maksymalnie średniego świadczenia w ZUS. Informację o przebiegu służby funkcjonariuszy w okresie PRL ma sprawdzać IPN.