Czy po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza najważniejsi politycy przebaczą sobie wzajemne urazy, waśnie, kłótnie i się pojednają? Z apelem o to na łamach piątkowego "Super Expressu" zwraca się do nich były premier Jan Olszewski.

Jan Olszewski w rozmowie z dziennikiem mówi: "Niech ta wielka tragedia, która wydarzyła się w Gdańsku, stanie się przyczynkiem do wielkiego pojednania, zgody i wzajemnego przebaczenia między Jarosławem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem i Lechem Wałęsą, jak również między innymi politykami. Byłoby dobrze, gdyby tak się stało. Rządzący i opozycją muszą umieć ze sobą normalnie rozmawiać".

Jak czytamy w "SE", według byłego premiera, wstrząśniętego zamachem na Adamowicza, do pojednania pomiędzy Kaczyńskim, Tuskiem i Wałęsą powinno dojść już dawno.